W Łodzi, (2) ŁKS (16-7-5 46-19) podejmie (3) Sandecję Nowy Sącz (12-12-4 28-15) w 29 kolejce 1.Ligi. Goście mają siedem oczek straty do gospodarzy i jest to przysłowiowy mecz "o sześć punktów", gdzie poza tymi zespołami w grę o awans teoretycznie ciągle zamieszana jest już tylko (4) Stal Mielec. ŁKS po porażce z Puszczą (0-1) pokonał w Tychach GKS (2-0), natomiast goście po remisie w Bytovie (1-1) ograli Podbeskidzie (2-0). Co ciekawe mimo trzeciej pozycji w tabeli, Sandecja strzeliła tylko 28 bramek w 28 meczach, natomiast należy pochwalić ich za konsekwencje w defensywie - 15 straconych bramek, tylko Raków ma lepszą obronę. ŁKS także pod tym względem wypada nieźle z 19 straconymi golami. Ten zespół ma serię do tego siedmiu spotkań bez BTS, natomiast warto podkreślić, że sześciu z siedmiu spotkań tej wiosny Sandecji padał niski wynik końcowy (-2.5). Goście teoretycznie grają o wszystko, ale raczej w starciu z takim zespołem nie podejmą się od razu większych ataków, a remis tak naprawdę jest bardzo korzystnym rezultatem dla ŁKSu. Postawimy tutaj wzorem jesiennej konfrontacji (0-0), tych drużyn na najwyżej dwa trafienia w piątkowy wieczór.