(4) Werder Brema (2-2-0 7-5) podejmie (2) Herthe Berlin (3-1-0 9-4), przewidywane składy:

Pavlenka - Gebre Selassie, Veljkovic, Moisander, Augustinsson - Sahin - M. Eggestein, Klaassen - Harnik, Kainz - M. Kruse

Jarstein - Lazaro, Stark, Lustenberger, Plattenhardt - Skjelbred, Maier - Kalou, Duda, Dilrosun - Ibisevic

Po czterech kolejkach to jedyne poza Borussią i Bayernem zespoły, które nie doznały jeszcze porażki, a weekend wygrywały odpowiednio w Augsburgu (3-2) - Werder, oraz z  Monchengladbach (4-2), Hertha. Niezła jak widać dyspozycja strzelecka, ale też tracone bramki co w przypadku gospodarzy na tą chwilę daje komplet czterech spotkań z BTS w meczach z ich udziałem. U siebie Werder dwa razy remisował do tej pory - z Hannoverem (1-1) oraz Nurnberg (1-1) i biorąc pod uwagę dobry start Herthy ich seria z przynajmniej bramką w meczu wydaje się do podtrzymania we wtorkowy wieczór. Co ciekawe siedem z dziewięciu bramek zdobył duet Duda (4) - Ibisevic (3). Gospodarze dokonali w lecie ciekawych wzmocnień (Sahin, Klaassen ,Ōsako) i dobry start w nowych rozgrywkach wygląda dla nich pomyślnie. Oba spotkania w zeszłym sezonie skończyły się w tej parze remisami i o ile nie podejmiemy się typowania tutaj końcowego rozstrzygnięcia, tak uważamy, że bramki padną z obu stron w tej konfrontacji.