(1) Basaksehir (17-7-2 41-13) podejmie (6) Konyaspor (8-11-7 32-20), przewidywane składy:
Günok - Kudryashov, Tasci, Tekdemir, Caiçara - Kahveci, Emre - Turan, Mossoró, Visca - Robinho
Kirintili - Zhuta, Filipovic, Demirok, Opanasenko - Jonsson, Jevtovic - Milosevic, Hadziahmetovic, Traoré - Jahovi
Cudem uratowane oczko z Kayserispor (1-1) w 97 minucie, przerwało serię czterech wygranych z rzędu lidera i przypomniało, że pilnowanie przewagi nad Galatasaray jest koniecznością jeśli mierzy się w mistrzostwo. Po reprezentacyjnej przerwie szansa na trzy oczka na własnym stadionie w starciu z zespołem, który wystąpi osłabiony brakiem pauzujących za kartki Skubicia i Findikli, a także kontuzjowanego Fallou Diagne, Yatabare i Sahinera. Gospodarze w pełnym składzie z Adebayorem na ławce, który zawsze może pojawić się w drugiej połowie i przesądzić o losach spotkania. W czterech ostatnich sezonach Basaksehir pokonywał u siebie Konyaspor (1-0, 5-0, 3-1, 1-0) i postawimy w niedzielę na kontynuację tego trendu.