Na Balaídos (12) Celta (3-5-3 20-16) podejmie (6) Real Madryt (5-2-4 16-14), przewidywane składy:
Álvarez - Juncà, Roncaglia, Cabral, Mallo - Méndez, Beltrán, Yokuslu, Hjulsager - Aspas, Gómez
Courtois - Reguilón, Ramos, Nacho, Odriozola - Kroos, Casemiro, Modric - Asensio, Benzema, Bale
Gospodarze po remisach z Sociedad (1-1) w Pucharze, zagrali tydzień temu interesujące spotkanie z Betisem (3-3). Męczący się Real po komromitacji z Barceloną odzyskał jednak skuteczność zdobywając trzy punkty z Valladolid (2-0), oraz zaskakująco łatwo pokonując w Plzen Viktorę (5-0), która przecież w Madrycie dzielnie się broniła (2-1). Ostatnie wizyty tutaj Królewskich, czy to w lidze czy w pucharze (2-2, 1-4, 2-2, 1-3, 2-4) kończyły się wysokimi wynikami
i na podobny wynik chyba można liczyć w niedzielny wieczór, zwłaszcza, że goście wystąpią bez Varane i Marcelo, co może ułatwiać zadanie Celcie. W naszej ocenie jednak Santiago Solari zdoła tutaj podnieść trzy oczka z boiska - widać, że szatnia dobrze go na tą chwilę przyjęła, a on sam swoimi decyzjami (Vinícius Júnior) wniósł trochę świeżości do składu. Doceniamy Celtę, która zawsze jest groźna (Aspas), niemniej początek pracy Solari ma naprawdę obiecujący.