Na Stadio Marc'Antonio Bentegodi w Veronie, (20) Chievo (0-2-4 5-15) podejmie (15) Torino (1-3-2 5-7)

Sorrentino - Barba, Rossettini, Tomovic, Cacciatore - Obi, Radovanovic, Rigoni - Birsa, Stepinski, Giaccherini

Sirigu - Moretti, Nkoulou, Izzo - Berenguer, Meité, Rincón, Baselli, Aina - Zaza, Belotti

Gospodarze po (0-2) z Udine, przegrali w tygodniu w Genoi (0-2), natomiast goście po porażce z Napoli (1-3) ugrali oczko w Bergamo z Atalantą (0-0). Chievo jeszcze bez wygranej w tym sezonie i z minusowymi punktami nałożonymi przez związek utknęło na dnie tabeli i jeśli szybko nie złapią kontaktu z resztą stawki mogą stracić sezon zanim ten na dobre się rozkręci. Torino nie zachwyca również formą wygrywając jedynie ze Spal (1-0), choć za wyjazdy nie można ich ganić bo są niepokonani (0-3-0 3-3) w meczach z Interem, Udinese i Atalantą. Zwraca uwagę, ich najwyższa w Serie A średnia liczba rzutów rożnych w meczu (11.8). Średnia Chievo to zaledwie (9.3), ale gospodarze muszą śmielej zaatakować z uwagi na sytuację w tabeli. W dwóch ostatnich meczach z ich udziałem padała jednak dwu cyfrowa liczba rzutów rożnych i na takie rozwiązanie zdecydujemy się z ekipą o takiej charakterystyce jak Torino ponownie.