(5) Roma (13-8-7 52-39) podejmie (2) Napoli (18-6-4 52-23), przewidywane składy:

Olsen - Kolarov, Fazio, Manolas, Karsdorp - Perotti, Cristante, Nzonzi, Zaniolo - Schick, Dzeko

Meret - Rui, Koulibaly, Maksimovic, Malcuit - Verdi, Ruiz, Allan, Callejón - Milik, Mertens

Reprezentacyjna przerwa niestety dla Claudio Ranieriego nie przyniosła powrotu do zdrowia aż sześciu graczy. Z pewnością nie zagra El Shaarawy, Pastore i Florenzi, a Pellegrini, De Rossi i Manolas nie są w pełni sił, aczkolwiek ten ostatni powinien zacząć. Ancelotti raczej nie zaryzykuje za to zdrowia Insigne od początku, a z nieobecni z pewnością to Albiol, Diawara, Chiriches oraz zawieszony za kartki Zieliński. Napoli pogodzone z kwestią mistrzostwa, aktualnie ma siedem oczek przewagi nad Interem i dziewięć nad Milanem więc musi być czujne,

natomiast Roma traci cztery oczka do strefy Ligi Mistrzów, a i nad Atalantą (3) i Torino (4) przewaga jest niewielka. W pierwszym spotkaniu (1-1), cztery z ostatnich pięciu bezpośrednich spotkań (4/5 80%) kończyło się BTS i na takie rozwiązanie postawimy w tej konfrontacji drużyn, które obok Atalanty i Juventusu zdobywają zdecydowanie najwięcej bramek w tym sezonie Serie A.