Typ:
Obie drużyny strzelą gola? - Tak
Euro - Kwalifikacje - Grupa H. Na Laugardalsvöllur w Reykjavíku, (3) Islandia (2-0-1 3-4) zmierzy się z (1) Turcją (3-0-0 8-0).
Halldorsson - Hermannsson, Arnason, R. Sigurdsson, Skulason - Gudmundsson, Gunnarsson, Bjarnson, Sigurjonsson - G.Sigurdsson, Kjartansson
Gunok - Celik, Ayhan, Demiral, Kaldirim - Under, Tokoz, Tekdemir, Kahveci, Calhanoglu - Yilmaz
Senol Gunes nie wystawił z Francją Calhanoglu, zrezygnował z Tosuna, a mimo to Turcy sensacyjnie pokonali Mistrzów Świata (2-0). Islandia po skromnym, ale jednak zwycięstwie nad Albanią (1-0), spróbuje wykorzystać zmęczenie i podróż rywala, grając drugie spotkanie z rzędu na własnym boisku. Co ciekawe Islandia jest bardzo niewygodnym rywalem dla Turków, którzy przegrali z nimi aż 7 z 11 spotkań, nigdy też nie wygrali w "krainie ognia i lodu". Erik Hamren z pewnością nie zrezygnuje z ofensywnego stylu gry swojej kadry, natomiast widać, że w ataku goście mają sporo jakości i możliwości różnych ustawień, a do tego z pewnością są podbudowani wygraną nad Francją. W naszej ocenie czeka nas otwarte spotkanie, co przy obecnej aurze na Islandii - w porze meczu będzie niewiele ponad 10 stopni, powinno dać dobre tempo i trafienia dla obu tych zespołów (BTS) w tej konfrontacji.