Euro - Kolejka 2, Gazprom Arena (Petersburg). Finlandia (1-0-0 1-0) zagra z Rosją (0-0-1 0-3)
Hradecky; Vaisanen, Arajuuri, O'Shaughnessy, Toivio, Uronen; Kamara, Sparv, Lod; Pohjanpalo, Pukki
Shunin; Dzhikiya, Semenov, Barinov; Fernandes, Zobnin, Ozdoev, Karavaev; Miranchuk, Golovin; Dzyuba
- Finowie bez problemów kadrowych, Andrey Mostovoy miał pozytywny test na (COVID) zastąpi go Roman Yevgenyev, nie w pełni sił jest Kuzyaev
- Cherchesov z pewnością wprowadzi parę zmian po (0-3) z Belgią, jak choćby powinno zabraknąć w XI Zhirkova, szybko zdjętego w pierwszym meczu
- Suomi po dramatycznym meczu z Danią (1-0), gdzie poza tragicznymi okolicznościami (Eriksen), po prostu się bronili czekając na kontrę, a Hojbjerg dodatkowo zmarnował rzut karny
- nie zmienia to faktu, że z 3 pkt są w doskonałej sytuacji przed tym meczem i nie muszą go za wszelką cenę wygrać w przeciwieństwie do Rosjan
- Sborna nie miała nic do powiedzenia z Belgią mimo gry u siebie, ale nie było to specjalnym zaskoczeniem, Czerwone Diabły są jednym z faworytów
Mecz o wszystko dla Rosjan, którzy raczej nie zmienią taktyki z wysuniętym Dzyubą w ataku. Ten będzie miał jednak trudną przeprawę z dobrze fizycznie dysponowanymi fińskimi obrońcami. W naszej ocenie Finowie zagrają na remis, stąd nie zobaczymy więcej niż dwóch bramek w tej rywalizacji.