Premier League - Kolejka 19, Olympic Stadium (Londyn). West Ham (7-5-5 24-21) zagra z Burnley (4-4-8 9-21)
Fabianski - Cresswell, Ogbonna, Dawson, Coufal - Soucek, Rice - Fornals, Benrahma, Bowen - Antonio
Pope - Pieters, Mee, Tarkowski, Lowton - McNeil, Westwood, Brownhill, Brady - Barnes, Wood
- West Ham po wygranej nad Evertonem (1-0), również mało przekonująco, ale jednak wygrał w Stockport (1-0) w FA Cup
- Burnley także awansowało dalej w pucharze, w tygodniu (0-1) z United, choć nie byli zespołem specjalnie gorszym od Czerwonych Diabłów
- zwracamy uwagę, że the Clarets są niewygodnym rywalem dla Młotów w ostatnim czasie (1-0-4), wygrywając trzy ostatnie bezpośrednie starcia
The Hammers solidnie wyglądają w ostatnich tygodniach meldując się blisko górnej części tabeli Premier League, ale Burnley mimo tylko dziewięciu zdobytych bramek w 16 kolejkach nie stoi w naszej ocenie tutaj na straconej pozycji. Faworytem bukmacherów są gospodarze, my jednak postawimy, że Burnley nie wyjedzie z Londynu z pustymi rękami.