Tutaj nawet nie ma się co rozpisywać. Sevilla ma o tyle pecha, że trafia na mocno podrażniony Real po El Classico. sprawa jest dość prosta. Do końca 9 kolejek i jeżeli Real wygra wszystkie te spotkania to będzie mistrzem, wie o tym Ancelotti, wiedzą o tym zawodnicy. Sevilla im leży jako rywal. Jesienią wygrali 7-3, a ogólnie w 5 ostatnich meczach zaaplikowali im 20 bramek. Dzisiaj dodatkowo sportowa złość da znać o sobie i możemy być świadkami kolejnego bicia.