Na El Sadar (20) Osasuna (1-6-12 20-42) podejmie (14) Malagę w kolejnym meczu o życie w La Liga. Mający zaledwie 9 oczek gospodarze, walczyli w weekend z Sevillą, ale ostatecznie przegrali 3-4. Był to kolejny emocjonujący mecz, gdyż także w styczniu u siebie zdołali zremisować z Valencią 3-3. Po drugiej stronie Malaga, która przegrała cztery ostatnie mecze. Może 1-2 z Realem to nie powód do wstydu, ale wyraźne porażki z Celtą 1-3, czy Sevillą 1-4, uzupełnione o 0-2 z Sociedad u siebie to jednak pewien kryzys. Na szczęście dla nich, Gijon, Granada i właśnie Osasuna grają tak beznadziejnie, że goście mają jeszcze aż 8 oczek nad strefą spadkową. Wypadałoby się więc teże jednak przełamać, a że Osasuna ma najgorszą defensywą w całej lidze, o to trafienie powinni się pokusić, skoro na Santiago Bernabeu też wpadło. W pierwszym meczu padł wynik 1-1 i na podobne bramkowe rozstrzygnięcie liczę w piątek.