(4) Atletico (13-6-5 44-21) po porażce z Barceloną (1-2) i remisie Sociedad we wtorek, ma już tyle samo punktów co Baskowie i perspektywa zażartej walki o miejsce w Lidze Mistrzów stała się bardzo realna. Rywal trudny, bo walczący o utrzymanie (17) Deportivo (4-7-12 26-39), który zrobi wszystko, aby coś u siebie ugrać, z drugiej strony rywal obijany ostatnio niemiłosiernie 0-4 w Leganes, oraz 0-1 z Alaves, 1-2 w Bilbao i 1-3 w Eibar. Zarówno Deportivo u siebie (4-2-4 15-11), jak i Atletico na wyjeździe (5-4-3 18-10) tracą bardzo mało bramek, La Coruna w 2017 roku zremisowała tu u siebie z Villarreal 0-0 poza porażką z Alaves, więc szanse na przełamanie i jakieś punkty ma jedynie, gdy nawiąże do dobrej gry defensywnej, która kuleje poza El Riazor. Atletico już z Oblakiem w bramce, z jasnym celem odskoczenia od Sociedad, powinno też zagrać jak nas przyzwyczaiło za kadencji Simeone - do bólu skutecznie, bez strat własnych.