EFL CUP - ĆWIERĆFINAŁ, Anfield. Liverpool (11-5-1 36-15) zagra z West Ham (8-3-6 29-30)
Kelleher; Alexander-Arnold, Gomez, Quansah, Tsimikas; Elliott, Endo, Jones; Salah, Gakpo, Diaz
Fabianski; Kehrer, Mavropanos, Aguerd, Cresswell; Soucek, Ward-Prowse; Kudus, Fornals, Benrahma; Ings
Klopp dał porgać zmiennikom w Lidze Europy, co skończyło się nic nie znaczącą porażką (@1-2) w Brukseli. Oszczędzał kluczowych graczy na prestiżowy mecz z United, który jest bez formy. Skończyło się tylko (0-0) tutaj, mimo kolosalnej przewagi po stronie The Reds, którzy pierwszy raz w tym sezonie nie zdobyli u siebie gola. West Ham po (2-0) z Freiburgiem w czwartek także wygrał swoją grupę w Lidze Europy, po czym pokonał Wolves (3-0) i ma już sześć oczek straty zaledwie do piątego Tottenhamu. Spodziewamy się rotacji w składach, choć Liverpool z pewnością nie wyjdzie w tak rezerwowym składzie jak z Royale Union. We wrześniu w meczu ligowych padł tutaj wynik (3-1) i ponownie na (BTTS) stawiamy w tej parze.
EFL CUP - ĆWIERĆFINAŁ, Anfield. Liverpool (11-5-1 36-15) zagra z West Ham (8-3-6 29-30)
Kelleher; Alexander-Arnold, Gomez, Quansah, Tsimikas; Elliott, Endo, Jones; Salah, Gakpo, Diaz
Fabianski; Kehrer, Mavropanos, Aguerd, Cresswell; Soucek, Ward-Prowse; Kudus, Fornals, Benrahma; Ings
Na Anfield notuje się w tym sezonie średnio (~11.63) rzutu rożnego na mecz, co jest trzecim wynikiem w stawce. W przypadku delegacji Młotów, to (~12.56) i jest to razem z Aston Villą, najwyższa wartość w całej Premier League. Na ich sporą sumę stawiamy w tych okolicznościach w pomeczowych statystykach.