


Ligue 1 - Kolejka 14, Stade Saint-Symphorien. Metz (3-2-8 14-30) zagra z Rennes (5-6-2 23-18)
Fischer; Kouao, Gbamin, Yegbe, Colin; B. Traore, Deminguet; Sane, Hein, Tsitaishvili; Sabaly
Samba; Jacquet, Ait Boudlal, Brassier; Frankowski, Camara, Rongier, Cisse; Al-Taamari; Meite, Embolo
Po porażce w Brest (@2-3), Metz pozostał w strefie spadkowej, ale jednak zespół wygrał trzy (3-0-1) z czterech ostatnich spotkań i złapał kontakt z kreską, po fatalnym starcie. Udało się pokonać tutaj bardzo solidne przecież Lens (2-0), wygrać w Nantes (@2-0), oraz Nice (2-1). Mimo dwóch czystych kont, to dalej jednak najsłabsza defensywa tego sezonu Ligue 1. Rennes również ma dobry okres, po trzech kompletach punktów, zespół wskoczył już do strefy pucharowej. Kolejno wygrane ze Strasbourgiem (4-1), który jest piąty, w Paryżu z beniaminkiem (@1-0), a przed tygodniem rozbili Monaco (4-1). Przed spadkiem Metz, Rennes byli dla nich bardzo niewygodnym rywalem (0-0-5) od 2021 roku i w każdym meczu dzisiejsi goście trafiali przynajmniej po trzy razy, a i zdarzyło się (@1-5, @1-6). Poprawę gry beniaminka, widać też na Stade Saint-Symphorien, gdzie wygrała tutaj tylko Marsylia, początkiem października. Przy obecnej dyspozycji obu zespołów, na kolejny (BTTS) postawimy w tej rywalizacji.