(3) Lazio (16-4-6 64-33) podejmie (2) Juventus (21-2-2 62-15), przewidywane składy:
Strakosha - Radu, Vrij, Wallace - Lulic, Leiva, Parolo, Basta - Alberto, Milinkovic-Savic - Immobile
Buffon - Sandro, Chiellini, Benatia, Lichtsteiner - Matuidi, Pjanic, Khedira - Mandzukic, Higuaín, Dybala
Oba zespoły bez większych osłabień, w Lazio za kartki pauzuje Adam Marusic, u gości dłuższa nieobecność Cuadrado, De Sciglio i Bernardeschia, natomiast wraca Gonzalo Higuain. Oba zespoły w tygodniu grały w Pucharze Włoch spotkania rewanżowe i o ile Juventus po raz drugi pokonał zawsze nieobliczalną Atalantę (1-0), tak Lazio po karnych uległo Milanowi. Stara Dama stoi w obliczu wyzwania w tych dniach. Cztery oczka (i mecz mniej!) straty do Napoli w Serie A (które zaraz po tym meczu zagra z Romą), a w tygodniu wyjazd na Wembley po (2-2) u siebie z Tottenhamem. Do tego Lazio wygrało z Juventusem dwa ostatnie spotkania, w Superpucharze (3-2), oraz była to jedna z dwóch porażek Juve w tym sezonie w lidze i to u siebie (1-2). Skala trudności więc spora, ale od drugiej wpadki z Sampdorią, Stara Dama wygrała 12 z 13 spotkań w tym wyjazdowe z Napoli (0-1), czy Romą (1-0). Lazio okazywało ostatnio słabość: pięć spotkań bez zwycięstwa, w tym cztery porażki i mimo wygranych z Sassuolo, Veroną, czy Steauą jak pokazał mecz silniejszym rywalem jak Milan forma nie jest najwyższa. Oczywiście jest Immobile, który może zrobić coś z niczego, ale Juventus tyle razy pokazywał jak zadaniowym jest zespołem, że w naszej ocenie wróci z Rzymu z kompletem punktów i to Napoli o 20:45 będzie musiało w rywalizacji z Romą znowu walczyć o odzyskanie bezpiecznej przewagi w tabeli.