Baraże o Premier League, półfinał pomiędzy Derby, a Fulham na iPro Stadium.

Carson - Davies, Keogh, Forsyth - Olsson, Johnson, Huddlestone, Wisdom - Lawrence, Vydra - Jerome

Bettinelli - Targett, Ream, Odoi, Fredericks - McDonald, Cairney, Johansen - Sessegnon, Mitrovic, Ayité

Gary Rowett i Slavisa Jokanovic mają praktycznie najmocniejsze składy do dyspozycji, choć Thome (Derby) zacznie na ławce, natomiast w wyjściowej XI gości powinien pojawić się już Ayite. Fulham ostatecznie musiało oglądnąć plecy Cardiff, przegrywając w ostatniej kolejce w (19) Birmingham (1-3), ale była to ich jedyna porażka w ostatnich 24 kolejkach. Po raz kolejny nie zachowali jednak też czystego konta, po (2-1) z ostatnim (24) Sunderland. Popularne Barany, w połowie kwietnia zaliczyły kryzys, z trzema porażkami z rzędu, ale rzutem na taśmę i wygranymi z (2) Cardiff (3-1) oraz (22) Barnsley (4-1) i remisie na wyjeździe z (4) Aston Villą (1-1). Było to też piąte z rzędu spotkanie w ich wykonaniu z BTS. Oba zespoły obok Wilków i właśnie Aston Villi były najskuteczniejsze w całym sezonie Championship, notując w bezpośrednich meczach wyniki (1-1, 1-2), a także w zeszłym sezonie dali kibicom sporo emocji (4-2, 2-2). Oczywiście jest kwestia rewanżu, ale w naszej ocenie to nie powinna być w piątkowym meczu partia szachów.