Bundesliga - Kolejka 19, Signal Iduna Park (Dortmund). (2) Borussia (12-1-3 44-28) zagra z (4) SC Freiburg (8-6-4 30-18)
Kobel - Meunier, Can (Zagadou), Hummels, Guerreiro - Bellingham, Dahoud - Brandt, Reus, T. Hazard - Haaland
Uphoff (Flekken) - Kübler, Lienhart (Schlotterbeck), Gulde, Günter - Haberer, Höfler - Sallai, Jeong, Grifo - Höler
- Borussia przegrywała już (@0-2), z Eintrachtem we Franfurtcie, ale ostatecznie w drugiej połowie strzeliła trzy bramki (@3-2)
- Freiburg zremisował tylko z Arminią Bielefeld (2-2), tutaj rewelacja tego sezonu Bundesligi prowadziła za to (2-0) nie utrzymując prowadzenia
- od remisu (@2-2) w 2019, cztery ostatnie spotkania dla gospodarzy (2-0-2), kolejno (1-0, 4-0, @1-2, @1-2 w sierpniu)
Lista nieobecności w BVB choć dalej długa, zaczęła się jednak zmniejszać. Gospodarze tracą do Bayernu sześć punktów, ale też przynajmniej sześć mają nad całą stawką z miejsc (3-7), które dzieli maksymalnie cztery oczka. Freiburg (4-3-2 15-7) mimo ledwie czterech wygranych ma drugi! wyjazdowy bilans w Bundeslidze w tym momencie. Tylko dwie porażki w dziewięciu delegacjach. Oczywiście z drugiej strony w Dortmundzie (8-0-1 26-12) trudno o punkty, co było też dla SC widoczne w ostatnich dwóch latach. Nie skreślamy tutaj szans gości na punkty mimo faworyzowania przez bukmacherów Borussi. Zwracamy uwagę na drugą w Bundeslidze średnią liczbę rzutów rożnych w meczach Freiburga (~10.67), zakładając przynajmniej dziewięć tych stałych fragmentów gry na Signal Iduna Park.