BUNDESLIGA - BARAŻ O UTRZYMANIE - FINAŁ, Volksparkstadion (Hamburg). HSV zagra z VfB Stuttgart
Fernandes; Heyer, David, Schonlau, Muheim; Kittel, Meffert, Reis; Konigsdorffer, Glatzel, Dompe
Muller; Mavropanos, Anton, Ito, Sosa; Vagnoman, Karazor, Endo, Fuhrich; Millot, Guirassy
HSV po dramatycznym finiszu 2.Bundesligi, gdzie mimo wpadek, przez chwilę, mieli awans w garści nie potrafili skoncentrować się w Stuttgarcie (@0-3). VfB już w 1 minucie po rzucie rożnych objęło prowadzenie, które podwyższyli zaraz po przerwie w 51 i 54 minucie. Dodajmy, iż Guirassy nie trafił rzutu karnego jeszcze w pierwszej połowie, natomiast ostatnie dwadzieścia HSV grał w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Suhonena. Volksparkstadion w tym sezonie 2.Bundesligi (11-3-3 38-20), miał dopiero piąty bilans w stawce, Stuttgart w delegacjach (2-6-9 22-35), miał za to dramatyczny wynik wyżej, a i tak przypudrował to wygraną w kwietniu w Bochum (@3-2), oraz Mainz (@4-1) pod koniec maja. To jedyne zwycięstwa, aczkolwiek tutaj przy takiej zaliczce, o taki wynik nie muszą walczyć. Przy (0-3), HSV nie ma już nic do stracenia. Stawiamy na otwartą piłkę jaką fani HSV (11/17 +2.5), (~3.4) oglądają w tym sezonie na własnym stadionie.
BUNDESLIGA - BARAŻ O UTRZYMANIE - FINAŁ, Volksparkstadion (Hamburg). HSV zagra z VfB Stuttgart
Fernandes; Heyer, David, Schonlau, Muheim; Kittel, Meffert, Reis; Konigsdorffer, Glatzel, Dompe
Muller; Mavropanos, Anton, Ito, Sosa; Vagnoman, Karazor, Endo, Fuhrich; Millot, Guirassy
HSV po dramatycznym finiszu 2.Bundesligi, gdzie mimo wpadek, przez chwilę, mieli awans w garści nie potrafili skoncentrować się w Stuttgarcie (@0-3). VfB już w 1 minucie po rzucie rożnych objęło prowadzenie, które podwyższyli zaraz po przerwie w 51 i 54 minucie. Dodajmy, iż Guirassy nie trafił rzutu karnego jeszcze w pierwszej połowie, natomiast ostatnie dwadzieścia HSV grał w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Suhonena. Volksparkstadion w tym sezonie 2.Bundesligi (11-3-3 38-20), miał dopiero piąty bilans w stawce, Stuttgart w delegacjach (2-6-9 22-35), miał za to dramatyczny wynik wyżej, a i tak przypudrował to wygraną w kwietniu w Bochum (@3-2), oraz Mainz (@4-1) pod koniec maja. To jedyne zwycięstwa, aczkolwiek tutaj przy takiej zaliczce, o taki wynik nie muszą walczyć. Przy (0-3), HSV nie ma już nic do stracenia. Stawiamy na otwartą piłkę jaką fani HSV (11/17 +2.5), (~3.4) oglądają w tym sezonie na własnym stadionie.
