Premiership, kolejka 30. Dundee FC (40, 44-54) zagra z Glasgow Rangers (74, 72-23)
McCracken; Portales, Shaughnessy, Donnelly; McGhee, Cameron, Sylla, McCowan, Costelloe; Bakayoko, Tiffoney
Butland; Tavernier, Goldson, Souttar, Barisic; Raskin, Lundstram; Sima, Lawrence, Matondo; Dessers
Przed weekendem, mimo odpadnięcia z Benficą (@2-2, 0-1) z Ligi Europy, Rangersi mieli wszystko pod kontrolą w lidze, nie dając się ograć Celtic (3-3) w Old Firm. Mieli to zaległe spotkanie w Dundee, które broni się przed grupą spadkową. W niedzielę jednak sensacyjna porażka na wyjeździe z Ross County (@2-3), przed ostatnim w stawce. W tej sytuacji, goście powalczą tutaj o zachowanie kontaktu z lokalnym rywalem, które przed tym starciem wynosi cztery oczka, co zminimalizowania do jednego. Czy jednak można zaufać defensywie, która straciła, aż sześć z zaledwie 23 goli w skali sezonu. Dundee uległo tu ostatnio Motherwell (2-3), ale od lutego to solidne (3-1-1). Od 2021 i awansie, w tej parze tutaj komplet dla gości (0-0-4 1-11) z bilansem druzgocącym dla miejscowych, ale postawimy jednak na gola Dundee z rozkojarzonym ostatnio faworytem.