Serie A. Atalanta (20-6-10 67-39) zagra z Torino (13-14-10 36-33)
Carnesecchi; Toloi, Djimsiti, Scalvini; Zappacosta, Ederson, Pasalic, Ruggeri; Koopmeiners, Lookman; Scamacca
Milinkovic-Savic; Tameze, Buongiorno, Masina; Bellanova, Ilic, Linetty, Rodriguez; Ricci; Pellegri, Zapata
Widzimy oferowane kursy i jednak nawet spora ilość zmian w zespole Gaspariniego, po wygraniu Ligi Europy może nie być tak znaczna. To (4-0-1) z przegranym finałem Coppa Italia z Juventusem (0-1), ale i (3-0) z Bayerem grającym niesamowity sezon było sporą niespodzianką. W Serie A to (5-0-0) i ten zespół, przy układzie tabeli, gdzie reszta ma już (38) spotkań rozegranych daje czwarte miejsce, a przy wygranym zaległym meczu z Fiorentiną nawet i przeskoczeniu Juventusu i podium. Bukmacherzy faworyzują Torino, nie tyle ze względu na wygraną Ligę Europy, przez Atalantę, ale z powodu wygranej (3-1) z Milanem, który jednak miał już domknięty sezon i drugą pozycję w tabeli. Dwójka nas nie zdziwi, ale my ryzykujemy jednak (1X) w Bergamo.
