PKO BP Ekstraklasa - Kolejka 28, Polsat Plus Arena (Gdańsk). Lechia (6-6-15 27-46) zagra ze Stalą Mielec (6-6-15 28-43)
Sarnawski - Piła (Ż), Gueho, Olsson, Kałahur (Ż) - Kapić, Neugebauer (M), Mena, Chłań - Bobcek, Wjunnyk
Mądrzyk (M) - Esselink, Matras, Wlazło - Getinger, Hannola, Domański, Jaunzems (?) - Cavaleiro, Gerbowski (M)(?) - Wolsztyński
Mecz o sześć punktów drużyn z dwóch ostatnich miejscach w tabeli, mających po (24) punkty. Porażka Puszczy w Katowicach, wygrana Śląska w Krakowie i wygrany ma szansę wydostać się ze strefy spadkowej, zbliżając się do (14) Zagłębia, które uciekło z dorobkiem do 29 oczek, po zwycięstwie nad Górnikiem. Lechia (1-0-4), po porażce przed tygodniem z Widzewem (@0-2), ale z wygraną nad samą Jagiellonią (1-0) w ostatnim występie przed własną publicznością. Stal po serii porażek zwolniła trenera Niedźwiedzia, debiut Djurdjevicia to punkt z Cracovią (1-1). Oczywiście nikt tutaj nie będzie chciał przegrać, ale remis nikogo ostatecznie nie zadowoli. Lechia ma najgorszy bilans na własnym stadionie (4-2-7 9-17), lecz (3-0-2) w ostatnich pięciu występach, Stal z drugiej strony (1-2-10 11-25) to najgorszy bilans w spotkaniach wyjazdowych. Po badaniu dyspozycji, na większą ilość bramek w drugiej połowie stawiamy dzisiaj w Gdańsku.