Premier League - Kolejka 35, Villa Park (Birmingham). Aston Villa (16-9-9 54-49) zagra z Fulham (14-9-11 50-46)
Martinez; Cash, Konsa, Mings, Digne; Kamara, Tielemans; Rogers, Asensio, McGinn; Watkins
Leno; Tete, Andersen, Bassey, Robinson; Lukic, Berge; Sessegnon, Smith Rowe, Iwobi; Jimenez
Aston Villa ma udany sezon, ale ostatecznie odpadli z Ligi Mistrzów, z PSG (@1-3, 3-2), przerwali serię zwycięstw w Premier League, z The Citizens (@1-2), oraz odpadli w półfinale Pucharu Anglii z Crystal Palace (@0-3). To rozczarowujące, zwłaszcza patrząc po ich bilansie (6-0-3), (10-0-3) w ostatnich tygodniach. To ciągle też spokojna przewaga nad ... Fulham (6 pkt.), więc zespół zmierza do przyszłorocznych europejskich pucharów, tracąc też tylko trzy oczka do strefy Ligi Mistrzów. Fulham (2-0-3), zaczęło odstawać właśnie od tej części tabel, ale też udało się im pokonać spadkowicza z Southampton (@2-1) w ostatniej rundzie. W kwietniu tylko w Bournemouth o dziwo nie udało im się strzelić gola, mając w terminarzu choćby Arsenal (@1-2), Chelsea (1-2), czy pokonując nowego mistrza, z Anfield (3-2). Ostatnie trzy konfrontacje dla The Villans (3-1, @2-1, @3-1), a my jednak na trafienia z obu stron postawimy ponownie w tej parze (BTTS).