PKO BP Ekstraklasa - Kolejka 31, Stadion MKS (Kraków). Cracovia (12-9-9 52-47) zagra z Lechią Gdańsk (8-6-16 34-51)
Ravas - Perković, Henriksson, Jugas (?) - Biedrzycki (M)(?), Janasik - Maigaard (Ż), Sokołowski (?) - Minczew (?), Hasić (Ż) - Kallman
Weirauch (M) - Piła, Pllana, Olsson, Kałahur (Ż) - Kapić, Żelizko, Mena, Chłań - Carenko (?), Wjunnyk
Po trzech spotkaniach bez wygranej, Pasy pokonały Motor w Lublinie (@1-0) i ten zespół otwiera część tabeli rozpoczynającą się od szóstego miejsca. Lechia gra w kratkę W/L/W/L/W walcząc o utrzymanie (3-0-2), co aktualnie im się to udaje. O ile jednak w Gdańsku ten zespół punktuje, tak w delegacjach seria porażek wynosi już cztery, choć rywale nie byli najłatwiejsi. To też (4/5 +2.5), w pięciu starciach, (5/6 BTTS) w całej rundzie, tylko w Łodzi biało-zieloni nie potrafili zdobyć swojej bramki. W spotkaniach Cracovii (~3.3) notuje się średnio najwięcej goli w całej Ekstraklasie, w Krakowie to (9/15 +2.5), przy (~3.6), z czterema wysokimi wynikami z rzędu na stadionie MKS. Mimo sytuacji Lechii w tabeli, na otwarte spotkanie stawiamy dzisiaj pod Wawelem.