Premier League - Kolejka 36, Hotspur Stadium (Londyn). Tottenham (11-5-19 63-57) zagra z Crystal Palace (11-13-11 44-48)
Vicario - Spence, Davies, Danso, Gray - Sarr, Bissouma, Kulusevski - Tel, Richarlison, Odobert
Henderson - Guéhi, Lacroix, Richards - Mitchell, Kamada, Hughes, Muñoz - Sarr, Eze - Mateta
Tottenham w beznadziejnym ligowym sezonie, ale jest szansa uratowania roku, w finale Ligi Europy z United. W Premier League odległe miejsce tuż nad strefą spadkową, ostatnie występy to porażki z Nottingham (1-2), Liverpoolem (@1-5), oraz remis w derbach z West Ham (@1-1). Crystal Palace nadspodziewanie wysoko pokonało za to końcem kwietnia Aston Villę (3-0) w półfinale Pucharu Anglii, gdzie w finale zmierzą się z The Citizens. Orły w lidze (0-3-2) od dłuższego czasu bez zwycięstwa, dwa ostatnie występy to jednak trudne starcia z Arsenalem (@2-2) i Nottingham (1-1). Biorąc pod uwagę dyspozycję obu zespołów i jednak brak presji na wyniki ligowe w końcowych kolejkach na otwarte zawody postawimy w Londynie. Zauważamy, że na obiekcie Spurs, wykonuje się najwięcej (~12.76) rzutów rożnych w całej stawce ligowej i na podobne rozwiązanie liczymy w pomeczowych statystykach.