Premier League - Kolejka 37, Goodison Park (Liverpool). Everton (9-15-12 39-44) zagra z Southampton (2-6-8 25-82)
Pickford - Mykolenko, Branthwaite, Keane, Young - Garner, Gueye - Alcaraz, Doucouré, Harrison - Beto
Ramsdale - Stephens, Bednarek, Harwood-Bellis - Welington, Ugochukwu, Downes, Bree - Dibling, Fernandes - Sulemana
Everton po trzech meczach bez kompletu punktów pokonał w Londynie Fulham (@3-1) i przeskoczył w tabeli Wolves. To (13) miejsce w stawce i wyżej gospodarze już nie będą niezależnie od wszystkich rezultatów. Southampton o dziwo urwał punkty The Citizens (0-0), i to bez straty gola, co pozwoliło im jedynie nie być najgorszą drużyną w historii Premier League, pozostawiając ten niechlubny tytuł Derby. Spotkanie bez większej stawki, a my zwracamy uwagę, że mimo spadku w 2025 roku Święci potrafili zdobywać swoją bramkę w (6/8 BTTS) sześciu z ośmiu wyjazdów (1-1-6). Co ciekawe jedno z zaledwie dwóch zwycięstw Southampton miało miejsce nad Evertonem (1-0), a tutaj we wrześniu pokonali ich w Pucharze Ligi (1-2k.) Na (BTTS) stawiamy również w tych okolicznościach w Liverpoolu.