


Premier League - Kolejka 15, Molineux Stadium (Wolverhampton). Wolves (0-2-12 7-29) zagra z Manchester United (6-4-4 22-21)
Johnstone; Mosquera, Toti, Agbadou; Doherty, Andre, Bellegarde, Wolfe; Arias, Hwang; Larsen
Lammens; Mazraoui, De Ligt, Shaw; Diallo, Casemiro, Fernandes, Dorgu; Mbeumo, Cunha; Zirkzee
Dwa zespoły zawodzące na różnych poziomach w tym sezonie. Wolves ciągle nie potrafią wygrać meczu, zmierzając z hukiem do Championship, nawet zmiana managera na nic się tutaj zdała. Po reprezentacyjnej przerwie bez gola, z Crystal Palace (0-2), Aston Villą (@0-1), oraz Nottingham (0-1). Niby straty niewielkie, ale przełamania nie widać. United dopiero w czwartek zamknęło ligową kolejkę, nie utrzymując wyniku z West Ham (1-1), ponownie dając się zaskoczyć po stałym fragmencie gry w końcówce. Czerwone Diabły w ostatnich pięciu kolejkach, wygrały tylko raz (1-3-1), w Londynie z Crystal Palace (@2-1). Aż (21) straconych bramek w sezonie, mają już podopieczni Amorima, co budzi stosowne obawy, czy to właśnie oni nie zostaną ofiarą przełamania Wolves na Molineux. Co więcej ... United przegrali dwukrotnie z Wilkami (2-0, @1-0) w poprzednim sezonie. Czy ktoś jednak odważy się na takie rozwiązanie w obecnym?