Blade22 (Typujemy.pl)
Bardzo ciekawie wygląda ekipa Łabędzi. Najważniejszym ruchem transferowym było ... pozostanie na stanowisku menadżera Laudrupa. I biorąc pod uwagę to, co się działo przed sezonem, zdaje się, że ponowne zajęcie miejsca w "top ten" nie jest abstrakcją. Szkielet zespołu pozostał, do tego doszły ciekawe transfery takie jako Bony (Vitesse), Shelvey (Lpool) czy kilku zawodników z La Liga (Amat, Jose Canas, De Guzman i Pozuelo). Gołym okiem widać, że Laudrup cały czas będzie chciał grać swoją "tiki takę". Natomiast wszyscy patrzą z rezerwą na poczynania Davida Moyesa, a sam Alex Firguson poprosił kibiców, żeby "dali nowemu menadżerowi trochę czasu". Mimo wszystko, mecz z Wigan (2:0 - Tarcza Wspólnoty) pokazał, jak ogromny potencjał drzemie w Czerwonych Diabłach. Owszem, nie było fajerwerków ponieważ MU w moim przekonaniu zagrał na 60-70% swoich możliwości. Ale piekielna siła drzemiąca w RvP zrobiła różnicę. Bramki strzelone przez Holendra i łatwość z jaką to zrobił mówiły same za siebie. Reasumując, the Swans "zagrają" swoje nawet z tak potężnym przeciwnikiem jak MU. Z kolei the Red Devils, mając w składzie RvP, w każdym meczu są w stanie stworzyć przynajmniej kilka podbramkowych sytuacji.