Na Łazienkowskiej (2) Legia (12-6-3 35-20) podejmie (8) Cracovie (8-6-7 22-22), przewidywane składy:

Majecki - Kucharczyk, Jędrzejczyk, Remy, Hlousek - Vesović, Cafu, Szymański, Martins, Nagy - Carlitos

Pesković - Siplak, Dytiatjew, Helik, Rapa - Wdowiak, Gol, Hernandez, Dąbrowski, Hanca - Cabrera

W Warszawie jak wiadomo celują w mistrzostwo, i dobry start w Płocku (1-0) z pewnością dał dobrą atmosferę w szatni. Na taką nie może też narzekać Probierz, który kolejny raz udowadnia, że przy okazanym zaufaniu potrafi wycisnąć sporo z graczy o raczej mało medialnych nazwiskach. (2-1) nad Piastem, który przecież w piątek zdemolował Lecha (4-0) u siebie to piąta wygrana Pasów z rzędu i niekoniecznie skazuje ich na porażkę z mistrzem kraju. Zwłaszcza, że Legia nie potrafiła wygrać z nimi w dwóch ostatnich meczach. Postawimy tutaj na ambitną postawę gości i sporą liczbę rzutów rożnych w wyniku różnych boiskowych zdarzeń i tak jak w meczu z Wisłą dwucyfrową ich ilość w kolejnym meczu Legii.