Typ:
Obie drużyny strzelą gola? - Tak
Na Molineux Wolverhampton podejmie Everton w pierwszym spotkaniu po powrocie do Premier League. Przewidywane składy:
Patrício - Boly, Coady, Saïss - Jonny, Neves, Moutinho, Doherty - Jota, Bonatini, Cavaleiro
Stekelenburg - Digne, Keane, Jagielka, Coleman - Schneiderlin, Gueye - Richarlison, Sigurdsson, Walcott - Tosun
Nuno Espírito Santo udało się po awansie wzmocnić zespół choćby Moutinho (Monaco), Jotą (Atletico), Boly (Porto), czy Rui Patricio (Sporting). Jak na beniaminka zakupy okazałe, nie zapominając o Adama Traoré, który jednak ma uraz i chyba nie będzie ryzykowany tym razem. Silva chyba też da odpocząć jeszcze Pickfordowi i w bramce zobaczymy Stekelenburga, natomiast Digne i Richarlison powinni zacząć od początku. Pozbyto się choćby Mirallasa, Klaassena, Ashleya Williamsa, Moriego, czy Mangali za to. Presja na The Toffees będzie spora, a w lecie nie wyglądało to obiecująco, gdy od połowy lipca przegrali wszystko z Lille, Porto, Blackburn, Rennes i Valencią. Wilki za to całkiem nieźle poczynały sobie choćby z Young Boys (4-0), Ajaxem (1-1), czy Villarreal (2-1) w ostatnim teście. Drużyna Santo ma swój styl i spokojnie może pokusić się na Molineux o swoje trafienie, aczkolwiek jakości w teorii Evertonowi w formacjach ofensywnych nie można odmówić. W naszej ocenie padnie tutaj bramkowy rezultat dla obu stron.