Na Etihad, (2) Manchester City (16-2-3 56-17) podejmie (11) Wolverhampton (8-5-8 23-25), przewidywane składy:
Ederson - Delph, Laporte, Stones, Walker - Silva, Fernandinho, Silva - Sterling, Jesus (Aguero), Mahrez
Patrício - Boly, Coady, Bennett - Jonny, Moutinho, Saïss, Doherty - Traoré, Jota - Jiménez
Pep Guardiola dostanie przed meczem informacje, czy może zagrać Sergio Aguero, którego zdrowia nie ryzykowano w środowym meczu z Burton (9-0). Goście podbudowani eliminacją w FA Cup Liverpoolu (2-1), ale też wygraną nad Tottenhamem (3-1) w ostatnich dniach. Oczywiście porażka z Crystal Palace (0-2) boli, niemniej to gospodarze po weekendowej wygranej The Reds są przymuszeni do zgarnięcia trzech oczek w kontekście bitwy o Anglię, co może stworzyć Wilkom sporo okazji do kontr, a warto przypomnieć, że The Citizens nie zdołali ich pokonać w pierwszym meczu tego sezonu (1-1). Spodziewamy się ambitnej postawy gości i sporej liczby rzutów rożnych w tym spotkaniu, zwłaszcza, że remis gospodarzom po prostu nic nie daje. Średnia (10.2) pod tym względem Manchesteru City powinna w naszej ocenie zostać tutaj osiągnięta z takim rywalem. Warto też podkreślić, że Wilki w tym sezonie w Premier League żadnego meczu nie przegrały więcej niż dwiema bramkami. Nasilenie spotkań, wygrana dowolną ilością bramek daje też tylko trzy oczka. Wolves udowodnili w tym sezonie wielokrotnie, że ciężko ich zdeklasować.