Na Etihad, lider przed tą kolejką z meczem rozegranym więcej (1) The Citizens (20-2-4 68-20) podejmie (4) Chelsea (15-5-5 45-23)

Ederson - Laporte, Otamendi, Stones, Walker - Silva, Fernandinho, Bruyne - Sané, Agüero, Sterling

Arrizabalaga - Alonso, Luiz, Rüdiger,  Azpilicueta - Barkley, Jorginho, Kanté - Hazard, Higuaín, Willian

Drużyna Guardioli w tygodniu nadrobiła mecz na Goodison Park wygrywając (2-0), i po pewnym (3-1) z Arsenalem odreagowała wpadkę z Newcastle (1-2). Także The Blues odrobili lekcję po kompromitacji z Wisienkami (0-4) demolując Huddersfield (5-0) i pojawienie się za Moratę takiego gracza jak Higuain (już trafia) wydaje się dobrym transferem, co w połączeniu z nowym pomysłem Sarriego na grę Kante, czy formę Hazarda stawia przed miejscowymi sporą przeszkodę w walce o mistrzostwo Anglii. Zwłaszcza, że Chelsea z każdą kolejką czuje już United na plecach w tabeli. Oczywiście forma i styl gry The Citizens imponują, ale jednak ta defensywa nie jest już tak nieomylna jak w pierwszej części sezonu. Dodajmy, że The Blues pod wodzą Sarriego ograło ich w pierwszym meczu (2-0). Co ciekawe w czterech ostatnich meczach bramki zdobywała tylko jedna drużyna w tej parze. Tutaj, początkiem lutego 2019 postawimy jednak na trafienia po obu stronach i dwucyfrową liczbę cornerów, zwłaszcza, że Man City wykonuje ich średnio tutaj (7.4) na mecz, co jest drugim wynikiem w Premier League.

Na Etihad, lider przed tą kolejką z meczem rozegranym więcej (1) The Citizens (20-2-4 68-20) podejmie (4) Chelsea (15-5-5 45-23)

Ederson - Laporte, Otamendi, Stones, Walker - Silva, Fernandinho, Bruyne - Sané, Agüero, Sterling

Arrizabalaga - Alonso, Luiz, Rüdiger,  Azpilicueta - Barkley, Jorginho, Kanté - Hazard, Higuaín, Willian

Drużyna Guardioli w tygodniu nadrobiła mecz na Goodison Park wygrywając (2-0), i po pewnym (3-1) z Arsenalem odreagowała wpadkę z Newcastle (1-2). Także The Blues odrobili lekcję po kompromitacji z Wisienkami (0-4) demolując Huddersfield (5-0) i pojawienie się za Moratę takiego gracza jak Higuain (już trafia) wydaje się dobrym transferem, co w połączeniu z nowym pomysłem Sarriego na grę Kante, czy formę Hazarda stawia przed miejscowymi sporą przeszkodę w walce o mistrzostwo Anglii. Zwłaszcza, że Chelsea z każdą kolejką czuje już United na plecach w tabeli. Oczywiście forma i styl gry The Citizens imponują, ale jednak ta defensywa nie jest już tak nieomylna jak w pierwszej części sezonu. Dodajmy, że The Blues pod wodzą Sarriego ograło ich w pierwszym meczu (2-0). Co ciekawe w czterech ostatnich meczach bramki zdobywała tylko jedna drużyna w tej parze. Tutaj, początkiem lutego 2019 postawimy jednak na trafienia po obu stronach i dwucyfrową liczbę cornerów, zwłaszcza, że Man City wykonuje ich średnio tutaj (7.4) na mecz, co jest drugim wynikiem w Premier League. Linia jest oczywiście lekko zaniżona przy statystykach Chelsea, której średnia z wyjazdów (8.6) jest co może szokować najniższa w całej stawce, ale tutaj skłonimy się do powtórki ze wspomnianego meczu w Londynie - (14) cornerów.