Na Turf Moor, (14) Burnley (10-6-17 40-60) podejmie (18) Cardiff (8-4-20 28-61), przewidywane składy:

Heaton - Taylor, Mee, Tarkowski, Bardsley - McNeil, Cork, Westwood, Hendrick - Barnes, Wood

Etheridge - Bennett, Morrison, Manga, Peltier - Gunnarsson, Ralls - Hoilett, Camarasa, Murphy - Niasse

To może być decydujący dla gości mecz w kontekście utrzymania w Premier League, natomiast trafiają na rywala, który wygrywając dwa ostatnie spotkania z (8) Wolves (2-0) oraz w (13) Bournemouth (3-1) solidnie przybliżył się do pozostania w lidze. Zawodnicy Sean Dyche zaimponowali zwłaszcza pokonując rewelacyjnie spisujące się Wilki. Zespół z Walii po tym jak skrzywdzili ich sędziowie w meczu z Chelsea (1-2), przegrał z The Citizens (0-2) skupiając się otwarcie na tym właśnie pojedynku. Ale o sukces będzie ciężko - Cardiff przegrało aż 11 z 15 spotkań wyjazdowych tego sezonu. Gra na remis nic im nie da i w naszej ocenie Burlney ostatecznie wypunktuje rywala, który wcześniej, czy później spróbuje zagrać va banque.