Na St. James' Park, (15) Newcastle (10-8-16 32-43) podejmie (16) Southampton (9-9-15 39-54).

Dubravka - Ritchie, Dummett, Lascelles, Schär, Yedlin - Almirón, Saivet, Hayden, Pérez - Rondón

Gunn - Vestergaard, Yoshida, Bednarek - Bertrand, Højbjerg, Romeu, Ward-Prowse, Valery - Redmond, Ings

Sroki mają jeden mecz więcej rozegrany od Świętych, którzy rozegrają ich jeszcze pięć w tym sezonie, mając pięć oczek więcej przed tym weekendem nad spadkowiczem aktualnie - Cardiff, które ma wyjątkowo ciężki mecz z The Reds. W kontekście utrzymania panuje raczej w obu ekipach względny spokój i remis raczej nie skrzywdzi żadnej ze stron, ale biorąc pod uwagę, że w spotkaniach z udziałem Newcastle pada średnio (10.9), a w przypadku Southampton (10.8) rzutu rożnego na mecz, dwucyfrowa ich liczba w tym spotkaniu wydaje się ciekawą opcją do gry, zwłaszcza, że goście prezentują się w ostatnich tygodniach naprawdę nieźle w ofensywie i ulegając jedynie United (2-3) i The Reds (1-3) zgarniając w sześciu kolejkach aż 12 oczek (4-0-2). Sytuacji pod obiema bramkami nie powinno tutaj w naszej ocenie brakować.